Wielkim bogactwem gminy Brody Iłżeckie są lasy. Większość terytorium gminy pokrywają lasy starachowickie, będące pozostałością dawnej Puszczy Iłżeckiej. W okresie międzywojennym lasy te były własnością spółki akcyjnej pod nazwą "Towarzystwo Starachowickich Zakładów Górniczych", do której należały Zakłady Mechaniczne i Zakłady Drzewne "Bugaj" w Starachowicach.
Ten wielki kompleks leśny o powierzchni 230 km kwadratowych posiada liczne bogactwa naturalne. Znajdowały się tu kopalnie rudy żelaza, topników, glin ceramicznych i kamienia wapiennego. Wszystkie te kopaliny wydobywano tu od wieków.
W tym wielkim kompleksie leśnym w pobliżu kopalni lub szlaków handlowych powstawały wsie śródleśne takie jak: Piotrowe Pole, Bór Kunowski, Lipie i Henryk oraz maleńkie osady leśne liczące po kilka domostw, takie jak Kutery, Klepacze, Kaplica, Karczma Kunowska i inne. Niektóre z tych osad już całkowicie zanikły. Inne funkcjonują nadal, lecz wszystkie mają burzliwą historię, pełną dramatycznych wydarzeń, zarówno z czasów walk narodowo-wyzwoleńczych, powstań narodowych, wojen światowych a szczególnie okupacji hitlerowskiej.
W okresie międzywojennym ludność tych wsi żyła z pracy w lesie. Mężczyźni zajmowali się wyrębem drzew, transportem drewna i karczunkiem. Kobiety sadzeniem i pielęgnowaniem młodników a także zbieraniem runa leśnego. Każda rodzina posiadała niewielki areał pola, na którym uprawiano żyto, ziemniaki i obowiązkowo len. Jak pisze Marian Langer, we wsi Bór Kunowski, w części zwanej "Kitowiny", była jeszcze kurna chata, której właściciel Jan Kita został przez Niemców zastrzelony za odmowę rozbicia żarn leżących w podwórzu.
Bór Kunowski jest wioską o bardzo starej historii. Jego nazwę należy wiązać z Kunowem, który we wczesnym średniowieczu był ważnym ośrodkiem administracyjnym (kasztelania kunowska), miejscem częstego pobytu biskupów krakowskich i miejscem ich polowań. Według wybitnego regionalisty Aleksandra Patkowskiego, skórki kunie stanowiły rodzaj pieniądza we wczesnym średniowieczu, gdy występowały braki pieniądza kruszcowego. Z tego powodu występowanie tych zwierząt utrwaliło się w nazewnictwie miejsc i miejscowości w powiatach opatowskim i opoczyńskim.
Bór Kunowski - niewielka wioska licząca w okresie międzywojennym 64 domy, składał się z dwóch części: Boru Kunowskiego i oddalonych o około 2 km Kitowin (wszyscy mieszkańcy tej części wsi nosili nazwisko Kita). Wioska całkowicie drewniana wyróżniała się dużą schludnością i estetyką. Wioska posiadała dwa sklepy i 4- oddziałową szkołę publiczną. Mieszkańcy Boru Kunowskiego wyróżniali się patriotyczną postawą w czasie Powstania Styczniowego; wioska często udzielała schronienia oddziałom Dionizego Czechowskiego, Władysława Emianowicza oraz Karola Kality-Rębajły. Ten ostatni stoczył w dniu 17 stycznia 1864 r. zwycięski bój z Rosjanami, którzy zaatakowali jeden z jego oddziałów stacjonujących w Borze Kunowskim.
W czasie II wojny światowej mieszkańcy tej wioski od początku zasilali szeregi ruchu oporu. Jednym z pierwszych założycieli Związku Walki Zbrojnej był Piotr Pasternak "Wicek" (zamordowany przez hitlerowców w dniu 4 lipca 1943 r.). Mieszkańcy masowo zbierali i ukrywali broń porzuconą w lasach iłżeckich w kampanii 1939 r., budowali leśne magazyny i schrony, brali udział w poszczególnych akcjach partyzanckich. Ta działalność wzbudzała podejrzliwość Niemców, którzy 4 lipca 1943 r. dokonali pacyfikacji tej wioski. Aktu tego dokonali hitlerowcy ze stacjonującego na Kielecczyźnie III Batalionu 17 Pułku Policji oraz posterunku żandarmerii w Iłży. W pierwszej kolejności zastrzelono 14 mężczyzn w lesie, w pobliżu wsi, gdzie szukali schronienia przed spodziewanymi represjami. Dzień wcześniej niemiecki nadleśniczy Kruger aresztował kilku mężczyzn z Boru Kunowskiego, co skłoniło innych mężczyzn do ucieczki do lasu. Wraz z nimi rozstrzelano trzech młodych ludzi o nieustalonych nazwiskach - uciekinierów z "Baudienstu". Następnie hitlerowcy wkroczyli do wioski i spalili żywcem w stodole 22 osoby, w tym 7 mężczyzn, 6 kobiet i 9 dzieci. Najwięcej ofiar poniosły rodziny Góreckich i Skrzydłów. Ofiary mordu upamiętnia pomnik usytuowany w lesie pry drodze do Małachowa w odległości ok. 300 m od wioski. Pomimo represji, mieszkańcy wsi nie zaniechali działalności konspiracyjnej bowiem do końca wojny w Borze Kunowskim mieszkańcy tworzyli 142 pluton 1 Pułku AK Ziemi Iłżeckiej. Dowódcą plutonu był Julian Listek "Las".
Współczesny Bór Kunowski jest ładną zadbaną wioską otoczoną malowniczymi lasami. Istnieje wiele przesłanek, by w Borze Kunowskim tworzyć gospodarstwa agroturystyczne. Wioska ma dobre połączenie komunikacyjne. Młodzież jest dowożona do nowoczesnego budynku szkolnego w miejscowości Staw Kunowski, gdzie posiada doskonałe warunki do nauki. Niezwykle interesującą inicjatywę wykazuje wójt gminy Brody Iłżeckie, który zamierza zorganizować minimuzeum szkoły wiejskiej w opuszczonym budynku dawnej szkoły w Borze Kunowskim.
Józef Góźdź